środa, 8 maja 2013

Rozdział 3

Na początku chcę pozdrowić moja siostrę, Wierzbę,Karę i Nat które wczoraj pojechały na wycieczkę (z podstawówką).
W drugiej kolejności pozdro dla Pasiastej, Matyldy, Kury, Pikaczu, Boro, Chudzielca, Gieciora, Dżazgi i Sradzialenki  za to że potrafią ze mną wytrzymać.
 ~*~
***Następnego dnia***

Wstałam o 7 rano. Czułam się jak przejechana przez pociąg. Z dziewczynami gadałyśmy do późna. Poszłam w stronę łazienki i odbyłam poranną toaletę. Gdy wyszłam z łazienki obudziłam dziewczyny.
-Co tak wcześnie?-p.N.
-Jest 7.15, a śniadanie jest o 7.30 pobudka.
-Co!!!!!!!!!!! Dlaczego tak późno nas obudziłaś?!?!?!?!?!
Wstały szybko i zaczęły się szykować ja w tym czasie myślałam o wczorajszym dniu. Nagle:
-Pen dlaczego jak wczoraj byłaś zła to twoje oczy były nie niebieski tylko kryształowe?- s.M
-Co? Przewidziało ci się.
-Chyba to słońce źle na mnie działa.
Myślałam nad tym co powiedziała mi Mej. Gdy drzwi otworzyły się i wszedł Dan z swoimi kolegami.
-Cześć siora! Co u ciebie?
-To co wczoraj i przedwczoraj i przed- przed wczoraj. Mój kochany pulpeciku*.
-Pencil** zaraz dostaniesz.
-Bo będę płakać. I tak dostaniesz ode mnie większy łomot.
-Nie podskakuj.
-Dobra koniec waszej kłótni, bo się spóźnimy na śniadanie.- p.S
Wyszliśmy z pokoju i pokierowaliśmy się w stronę jadalni. Wybraliśmy jeszcze pusty stół i zaczęliśmy degustować kluski na mleku( dla mnie to obrzydlistwo), ale co mam innego jeść. Zjadłam jako pierwsza(cud) i pokierowałam się w stronę auli, ponieważ to tam będą dzielone klasy. Weszłam tam jako pierwsza ze wszystkich. Wybrałam to samo miejsce co wczoraj i pogłębiłam się w własnych myślach. Nagle poczułam że ktoś zakrywa mi oczy.
-Zgadnij kto to?- powiedziała sprawca.
-Myślę, myślę i wywnioskowałam że Matt.-w tej sekundzie kiedy wypowiadałam to imię widziałam go za sobą. Dziwne.
-Ach ty! Wszystko wiesz i widzisz zaczynam się bać.
-Bój się dobrze ci to wyjdzie na przyszłość.
-A kim ty wogule jesteś?
-Łowcą jak mój brat.
- Bardziej uważałem że jesteś prorokiem.
-Dlaczego?
-Ponieważ wiesz kto kim jest więc widzisz jego przyszłość i przeszłość.
-Nie to nie prawda, moja mama mówiła że niektórzy łowcy mają szósty zmysł czyli wiedzą kto kim jest i ja się do nich zaliczam.
-Czyli jednak znasz odpowiedź na każde pytanie.
-Tak głupia nie jestem.
Dopiero teraz zauważyłam, że naszej rozmowie przygląda się reszta naszych przyjaciół. Zdziwiłam się trochę, ale zdziwienie szybko minęło, ponieważ dyrektor zaczął czytać.
- Tego roczni pierwszoklasiści witam was w dniu przydziału ..., no dobrze więc zaczynajmy. 1A wychowawczyni- P.Anna. Uczniowie- Su Anderson, Penny Clark, Dan Clark, Mej Lizy, Nora Prime, Oskar Gold, Larry Styles, Mat Tomilson ...
Ględził dalej o uczniach i ich klasach a my cieszyliśmy się jak głupi. Trafiliśmy do jednej klasy super. Szliśmy z naszą panią na nasze piętro nauczania***. Pai kazała nam się przedstawić i napisała na tablicy plan. Kazała nam się rozejść. Była 14.00 więc postanowiłam się naszykować na bal pierwszoklasistów. Umyłam się i założyłam piękną brzoskwiniową sukienkę- bombkę. Do tego brzoskwiniowe baleriny i jedwabne rękawiczki pod kolor. Uczesałam się w koka. Była już 15.50.
Wyszłam więc z dziewczynami z pokoju i skierowaliśmy się w stronę auli. Weszłam do środka a tam pięknie ozdobiona sala, aż brakło tchu. Wtedy ktoś zasłonił mi znowu oczy.
-Zabije cię Dan.
-A nie bo Mat.
Ujrzałam elegancko wyglądającego Mata który uśmiechał się do mnie wesoło.
-Czy zgodzi się przepiękna dama, abym towarzyszył jej przez resztę wieczoru?
-A jak powiem nie to co zrobisz?
-Nie zrezygnuje.
-Wiedziałam.
-Zatańczysz ze mną?
-Tak. Chętnie. Ale co wczoraj Dan powiedział.
-Ładnie go poprosiłem i wyraził zgodę.
-Ty to potrafisz góry przenosić.
-Wszystko dla tak pięknej damy.
-Zaraz ta piękna dama ci dowali jak nie skończysz mówić.
-Taniec jak taniec. Tańczyć to ja potrafię. Nie bój się.
- Nie boje się.
Zaczęliśmy tańczyć. Gdy nagle zgasło swiatło.
  ~*~
*Mama mówi tak do Dana kiedy dużo je.
**Dan przezywa tak Penny.
***Każda klasa ma swoje piętro na którym znajdują się sale lekcyjne(zapomniałam napisać w Tłumaczeniu).

 Jak się wam podoba bo mi średnio. Może następny będzie lepszy.>Katniss

2 komentarze:

  1. Rozdział nawet ciekawy, troche krótki, ale u mnie też takie są :D
    Jeden błąd, który będe zawsze wszystkim wypominać, mimo, że nie patrze na błędy "-A kim ty wogule jesteś?" Ma być "-A kim ty W OGÓLE jesteś?".
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za poprawienie. Długo się nad tym słowem zastanawiałam. Będę pamiętać na przyszłość.

      Usuń